Tury Kultury: Wiktor Zborowski

Choć dorośli widzowie uwielbiają go jako Habera, Longinusa Podbipiętę, biskupa Wacława, a najmłodsi kojarzą z Mufasą, Muminkami czy Smerfami, Wiktorowi Zborowskiemu trudno jest wskazać ulubioną rolę. Zapewne dlatego, że jak sam twierdzi, każda wymaga od niego zaangażowania, pasji i aktorskiego poświęcenia. Nie potrafi także wybrać miedzy teatrem, kinem i dubbingiem, bo wszystkie ścieżki swojej kariery jednakowo umiłował. Jest aktorem spełnionym, ale marzyć nie przestaje – zawodowym pragnieniem Wiktora Zborowskiego jest rola smutnego człowieka…

Dziękujemy Państwu za tak liczne przybycie na spotkanie.