Szach i mat!

Królewską grą, za jaką uchodzą szachy, fascynują się miliony ludzi na całym świecie. Ta „planszówka” będąc dyscypliną sportową zarazem jest i sztuką, zaś zdobywane podczas regularnej gry umiejętności mają wymierny wpływ na codzienne życie graczy. Szachy są bowiem fantastycznym joggingiem mózgu, rozwijają wyobraźnię i koncentrację oraz abstrakcyjne i przestrzenne myślenie. Uczą podejmowania decyzji z ich konsekwencjami, uczciwego współzawodnictwa i szacunku dla przeciwnika. Jako hobby cechują się elastycznością, gdyż nie mają ograniczeń wiekowych ani wygórowanych barier finansowych. No i grać można wszędzie: w pociągu, na plaży, w parku czy bibliotece. I właśnie bibliotekę – Filię nr 5 – jako miejsce rozgrywek wybrało sobie sześcioosobowe grono tyskich miłośników szachów. Ze skupieniem pochylali się nad szachownicami prowadząc między sobą intelektualne potyczki. I tylko korzystające z wypożyczalni dzieci z uwagą przyglądały się grającym. Może i one zamiast do komputerów zasiądą niebawem do partii szachów…? Szach – mat i oto król okazał się bezradny. Za to gracze z zadowoleniem uścisnęli sobie dłonie i ochoczo ustawili się do wspólnej fotografii. Do zobaczenia wkrótce!