„Apolejka i jej osiołek” to historia dziecka, któremu z pozoru niczego nie brakuje. Główna bohaterka to przecież królewna, na pewno więc jest bogata i ma piękne stroje. Dlaczego wobec tego z utęsknieniem nieustannie wygląda przez okno? Odpowiedź jest prosta: Apolejka jest samotna. Pragnie kontaktu z rówieśnikami, bo tylko wspólna rozmowa i zabawa może ukoić jej smutek. Kiedy już wreszcie kogoś spotyka, zaczarowana studzienka mąci jej radość… Tak to już bowiem jest, że nie zawsze kontakty z innymi układają się pomyślnie. Trzeba jednak stawić czoła problemom i wspólnie dążyć do ich rozwiązania, a wtedy na pewno nawiąże się „nić przyjaźni”.