Bajki i jajka na miękko…
Wykorzystuje wszystko, co go otacza, zmyśla, bawi się słowami i wierzy w krasnoludki… Czy może istnieć lepszy opis kogoś, kto tworzy dla dzieci zabawne opowieści, krótkie bajeczki, które można przeczytać w trakcie gotowania jajka (i to na miękko!), wiersze (nawet o Tychach, bo przecież nie wypada przyjeżdżać z pustymi rękami) i książki, które tłumaczą świat? Taki właśnie jest Marcin Przewoźniak – autor, który odwiedził młodych czytelników w Tychach. Zastanawiamy się tylko, komu to spotkanie sprawiło większą frajdę…