Nie daliśmy się zaskoczyć wyjątkowo wczesnej w tym roku Wielkanocy. Było smacznie, wiosennie, wesoło i bardzo już świątecznie. Korzystając z wiedzy, jakiej dostarcza nam literatura i prasa, pochwaliliśmy się znajomością wielkanocnych zwyczajów oraz naszymi kulinarnymi pomysłami i daniami popisowymi. Nawiązując do śmigusa-dyngusa i jego oczyszczającej symboliki, zastanowiliśmy się nad trudem przebaczania we wzajemnych relacjach i puszczania w niepamięć gorszych dni. Nie zabrakło także odniesień do rozmów przy świątecznym stole. Słowem stworzyliśmy własny oryginalny przepis na dobre przeżycie czasu Wielkanocy.