Koty… zawsze lądują na czterech łapach, są bardzo tajemnicze i chodzą własnymi drogami, można je obserwować i świetnie się przy tym bawić. Nie wiemy do końca, czy to człowiek oswoił kota czy może kot człowieka. Autor powieści stworzył piękną i wzruszająca historię, w której bohaterką jest kotka Chibi. Młode małżeństwo wynajmuje domek w spokojnej dzielnicy Tokio. Pewnego dnia do ich życia wkracza nieproszony gość – właśnie kotka, którą nazywają Chibi. To niby historia o niczym (brak szalonych i szybkich zwrotów akcji), a jednak wciąga bardzo i szybko się czyta krótkie rozdziały. Hiraide niezwykle subtelnie kreśli portrety swoich bohaterów, wykorzystuje słowa nie tylko po to, aby opowiedzieć historię, ale by zbudować nastrój i wywołać emocje. Tajemnicą w powieści staje się także sprawa pochodzenia kotki. Autor porusza ważny problem samotności w pozornie szczęśliwym związku. Zwierzątko zbliża małżeństwo do siebie i staje się impulsem do rozważań nad radością życia, przeznaczeniem i upływającym czasem. Kolejna świetna książka z Serii z Żurawiem. Gorąco polecamy. Naszą kolejną „lekturą’” na marcowe spotkanie jest książka Jakuba Małeckiego „Święto ognia”.