Choć nie powinno się oceniać po pozorach, już na pierwszy rzut oka widać, że Jakub Żulczyk to „duch niepokorny”. Ale takim chyba trzeba być, by wybić się w literackim gąszczu ksiąg przeróżnych. To właśnie przekorność, pójście pod prąd i bycie innym niż wszyscy, sprawiły, że jego powieści zyskują coraz większe grono wiernych czytelników, a kolejne tytuły przyjmowane są z entuzjazmem. Tak było z książką Ślepnąc od świateł, na motywach której nakręcony został serial pod tym samym tytułem.
Spotkanie prowadził Marcin Michrowski.