W przedświątecznej opowieści Zimowej Wróżki nie mogło zabraknąć Świętego Mikołaja. Ten bajkowy jegomość miał jednak niezwykłego pomocnika. I nie był to kolejny renifer w zaprzęgu czy elf w fabryce prezentów, ale maleńki kotek, który dostąpił zaszczytu rozwożenia podarków razem z Mikołajem. Dotarli nawet do Biblioteki, gdzie obdarowali wszystkie zasłuchane w bajkę dzieci.